Mercedes też była kobietą

wtorek, 14.04.2020/180 dzień życia w Niemczech

Jeśli się zastanowić, to parę słów o mercedesie było nieuniknione. Ta marka jest jak synonim tego, z czym kojarzymy Niemcy. A w zasadzie, na co niemieckie firmy pracowały od lat, byśmy właśnie tak je postrzegali. Jakość. Bezpieczeństwo. Pewność. A w przypadku mercedesa jeszcze zwykłe piękno. Styl (życia). I innowacja.

Tytułowe zdanie, że Mercedes (podobnie jak Kopernik 😉 ) była kobietą, zupełnie nie jest żartem. To stuprocentowa prawda.  Mercedes Jellinek była nastoletnią panną brylującą na francuskiej Riwierze, gdy jej papa, Emil Jellinek, zapalony sportowiec i handlowiec, z pochodzenia Austro-Węgier, który zbił fortunę na giełdowych spekulacjach, zaangażował się w biznes panów Daimlera i Benza. Zagwarantował korzystną sprzedaż aut tej dwójki pod warunkiem, że wyprodukowane samochody przyćmią swymi osiągami konkurencję. Podobnie jak urodą przyćmiewała inne panny panna Mercedes. Aby auta źle nie kojarzyły się Francuzom (odwieczna rywalizacja sąsiadów), nazwano je właśnie imieniem tej ślicznotki.

Portret Mercedes Jellinek w wieku 13 lat.

Mercedes, imię hiszpańskie oznaczające łaskę. W tym przypadku i łaskę, i powodzenie, i sukces.


Ten plik obejmuje licencja Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported. Oto link do informacji o licencji: https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Wimbit-MercedesJellinek.jpg


Plan się powiódł. Nowe automobile osiągały wyniki, o których inni producenci mogli wówczas tylko pomarzyć. Dźwięk ich silników musiał być dla uszu miłośników rozkwitającej wówczas branży tym samym, co wibrujący sopran Mercedes na towarzyskich salonach. Nicejskie wyścigi rozpoczęły zwycięski pochód marki Daimler-Benz przez świat. Pochód, któremu nie zaszkodził ani skandaliczny rozwód panny Jellinek, ani jej przedwczesna śmierć (rak kości) w latach dwudziestych, ani żadna ze światowych wojen, ani tym bardziej chwilowy mariaż z amerykańskim Chryslerem. W historii motoryzacji aż do dzisiaj firma jest przykładem partnerstwa o najdłuższym stażu (72 lata!). I pozostaje wierna swojej idei łączenia piękna z niezawodną jakością. Das Beste oder nichts, głosi slogan brandu.  Najlepszy albo nic. Aby kupujący nadal sięgali do portfela, legendarna innowacyjność marki osiąga kolejne szczyty.  Jednym z ostatnich jest Vision AVTR, księżycowo- seledynowo lśniący, jak elf albo właśnie jak Avatar. Żeby nie było najmniejszych wątpliwości, na premierę przybył sam Cameron. James Cameron. Maszyna, człowiek i przyroda zostali w tym projekcie połączeni w jeden współdziałający organizm. Wegańska skóra tapicerki, drewno z szybko rosnących roślin Indonezji, karoseria częściowo pokryta łuskami zbierającymi dane o otoczeniu. I jeszcze możliwość poruszania się na boki ruchem kraba, a nie wyłącznie w nudne do tyłu lub w przód. Elektryczny, ładowalny w kwadrans (700 km zasięgu), przez swą ultra ekologiczność w zasadzie niemal naturalny (gdyby nie ten feralny prąd, w końcu zawsze trzeba go skądś pobrać i zawsze jakimś eko kosztem) – oto Mercedes prezentuje brakujące ogniowo (współ)rozwoju człowieka i technologii.

Tu znajdziecie film promujący samochodową wizję moto przyszłości by Mercedes-Benz: (klik) . Zobaczcie, bo warto. Naprawdę. Magiczne.

Patrzę na to cudo ludzkiej techniki, i myślę, ach, gdyby papa Jellinek mógł to zobaczyć! Byłby zachwycony. Niesamowity zmysł do interesów i niezwykłe wyczucie rynku, w tym przeczucie graniczące z pewnością, że samochody zmienią świat, zawiodły go dalej niż ktokolwiek mógł przewidzieć. Wyrzucony dyscyplinarnie z gimnazjum, uciekinier ze szkoły handlowej, trzy dekady później przedstawiciel luksusowej marki automobilowej, doradca i sponsor, zamożny dyplomata i hotelarz. Zanim na dobre rozstał się z Daimlerem, w 1903 roku zmienił nazwisko na Jellinek-Mercedes.
Das Beste oder nichts.

Tschüss!



Ważne:  powyższy wpis jest sumą mojej wiedzy, informacji pozyskanych ze strony Mercedes-Benz, niemieckiej prasy oraz Wikipedii niemiecko-i polskojęzycznej. Zdjęcie z logo mercedesa pochodzi z Pixabay. 

Jeśli czytasz i lubisz to, o czym piszę na blogu, kup moją książkę i wesprzyj mnie w ten sposób jako autorkę. To dla mnie ważne.

Zamów książkę →

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.