bywa i tak (czyli Koenigstein w deszczu)

poniedziałek, 18.05.2020/214 dzień życia w Niemczech

Tego dnia wszystko było nie tak. W zasadzie od dawna już było nie tak. Wirus w Polsce rozciągnął się na wykresach jak długi, ale nie oznaczało to, że się wywrócił, przeciwnie, par excellence, krzywa wyprostowała się i nie zamierzała spadać, a minister Szumowski, pan o podkrążonych oczach, oświadczył jak tatrzański baca, że albo się teraz obniży, albo wzrośnie. Gdyby nie fakt, że jeszcze jakiś czas temu kanclerz Merkel powiedziała to samo, a potem Niemcom spadło tak, że wyniosło na szczyty jako przykład walczących najskuteczniej, śmiałabym się w głos z góralskich przepowiedni najuważniej w tej chwili słuchanego przedstawiciela rządu. Czas pokazał, że polski przypadek nie jest przypadkiem niemieckim, i to, niestety, pod wieloma względami.

Kontynuuj czytanie →

jest piękniej w moim śnie

środa, 13.05.2020/209 dzień życia w Niemczech

Królowa śpi, a właściwie drzemie. Lekko oparła głowę o poduszkę, która tylko nieznacznie ugina się pod ciężarem kształtnej głowy. Królewska tiara nie przechyliła się jednak ani o milimetr. Oczy lekko przymknięte, obramowane delikatnymi łukami brwi. Po kusząco wykrojonych ustach błąka się uśmiech, najwidoczniej Luizie śni się coś przyjemnego. Ręce złożyła swobodnym ruchem na piersiach. Prawa dłoń przygniotła nieco fałdy górnej części sukni. Rękaw opina ramię, przez co cały przemyślany system rozcięć kusząco rozchyla się ukazując alabastrowo białą skórę.

Kontynuuj czytanie →

10. maja 2020: Dzień Matki

niedziela, 10.05.2020/206 dzień życia w Niemczech

W Niemczech, inaczej niż u nas, Dzień Mamy jest świętem ruchomym i przypada na drugą niedzielę maja. Pomysł spłynął ze Stanów (przez Wielką Brytanię), gdzie dzięki wieloletnim staraniom dwóch feministek, matki i córki: Anny Marie Reeves Jarvis i Anny Marie Jarvis, w 1914 roku Kongres oficjalnie uznał Dzień Matki świętem narodowym.

Kontynuuj czytanie →

czarownice z Idstein

czwartek, 07.05.2020/203 dzień życia w Niemczech

Kiedy już zobaczycie wszystko w okolicach Frankfurtu, albo przeciwnie, macie tylko jeden dzień i dość międzynarodowego miasta, wybierzcie się do Idstein. To niewielka mieścina, kilkanaście minut jazdy czymkolwiek z centrum metropolii na jej północny zachód. Po prostu wyjeżdżacie i po kwadransie, może dwóch, lądujecie w innym świecie.

Kontynuuj czytanie →

jak stal

wtorek, 05.05.2020/201 dzień życia w Niemczech

Śmierć Luizy (więcej o Luizie przeczytasz tutu) z czasem stała się symbolem bohaterstwa jako służby, której patronuje kobieta, i ta myśl – jak pisze Herfried Muenkler w swoich „Mitach Niemców” – przyświecała ustanowieniu Żelaznego Krzyża, odznaczenia dla żołnierzy wyróżniających się szczególną odwagą w walce. Chcąc podkreślić związek między królową a orderem, Fryderyk III antydatował akt ustanowienia na datę urodzin Luizy: 10 marca i pierwszy egzemplarz przyznano pośmiertnie właśnie jej.

Kontynuuj czytanie →

zamiast róży

piątek, 01.05.2020/197 dzień życia w Niemczech

To spotkanie zaskoczyło oboje. On spodziewał się megiery i intrygantki, ona – krwiożerczego potwora. Tymczasem w Tylży, w domu przy Deutsche Strasse, czekała na niego czarująca i wykształcona kobieta o spojrzeniu najpiękniejszych oczu, jakie kiedykolwiek widział*. Ona spędziła godzinę z inteligentnym, władczym i świadomym swej potęgi mężczyzną. Powietrze stężało od napięcia między tymi dwojgiem. I kto wie, kto wie, jak potoczyłyby się dzieje świata, gdyby Fryderyk III nie wtargnął do komnaty… Dzisiaj opowieść o królowej Luizie i Napoleonie. Zapraszam.

Kontynuuj czytanie →