wtorek, 29 października 2019/ 52 dzień życia w Niemczech
Tak sobie myślałam dziś od rana, że minęło już kilka dni od ostatniej notatki, a ja nie mam pomysłu na kolejny wątek. Wtedy też przyszło mi do głowy, że przecież jeszcze dziś będzie niemiecki, a na niemieckim mamy czas prezentacji, każdy uczestnik opowiada o czymś, najczęściej o swoim heimatlandzie. To – tak właśnie myślałam – może coś wpadnie. Jakiś temacik. No to wpadł. Mówię i mam. Be careful what you wish for. Trzeba uważać, o co się prosi.
Kontynuuj czytanie →