19.02.2022
Wszystko się wszystkim pomyliło i świat stanął na głowie. W połowie lutego tuż przed walentynkami w Hesji zapanowała kwietniowa pogoda. Ostre słońce na bezchmurnym niebie w kolorze kobaltu, temperatura ponad 10 stopni, Eunice dopiero wykluwała się w jakimś atmosferycznym grajdole nad Atlantykiem. Wyciągnęłam z szafy prawie wiosenny beżowy trencz i siebie sprzed biurka. I Męża.
Kontynuuj czytanie →